Niestety mimo zorganizowania różnych zabaw, wyciągania psa na dłuższe spacery, zapewnienia miejsca do odpoczynku, dawania smaczków i gryzaków, może zdarzyć się, że ruchliwy i krzykliwy brzdąc da się we znaki psu, przez co ten pokaże zęby. I tutaj pojawia się chyba najważniejsza zasada: NIGDY, PRZENIGDY NIE KARZ PSA ZA WARCZENIE!
Warczenie, tak negatywnie postrzegane przez społeczność, jest jedynie komunikatem. Nasz pupil mówi w ten sposób: jestem zły, mam dość albo jestem przerażony, zabierzcie mnie od tego brzdąca. To co powinien zrobić właściciel, to przede wszystkim zrozumieć i wysłuchać komunikat.
Psy mają bogaty język, jednak nie jest on zbyt czytelny dla człowieka. Warto poznać, co oznaczają różne postawy zwierzaka, aby lepiej go rozumieć. Dzięki temu można uniknąć sytuacji, gdzie pies warczy na dziecko, jednak kiedy już to nastąpi, warto zachować spokój i zmienić coś w otoczeniu czworonoga, aby poczuł się bardziej komfortowo. Będzie wiedział, że może na nas polegać i nie musi sięgać po bardziej drastyczne środki. Psy karane za warczenie, pomijają ten etap w komunikacji i przechodzą do kolejnych, czyli kłapania zębami oraz gryzienia.